Trufle robione jako 2 pomysł na walentynki .
Chciałam zrobić miłą niespodziankę dla Jarka i się udało.
Wyszły w smaku przepysznie, ale były bez grama alkoholu.
W smaku jak ta masa się zrobiła, była cieplutka i stała na gazie w rondelku normalnie pachniała jak takie trufle ze sklepu, aż do tego stopnia że chciało się zjeść je od razu na gorąco.
Fakt faktem ja je włożyłam na całą noc do lodówki i stężały tylko troszkę.
Jak będę je robić kiedyś po raz kolejny włożę je na 1-1,5 godz do zamrażalki, na samym początku
wtedy będzie można formować kulki od razu a nie czekać na następny dzień i nie będą się rozwalały.
Czekoladę do roztopienia połączyłam gorzką i mleczną, ale w zupełności może być sama gorzka.
Smak całości jest obłędny, rozpływa się w ustach :)
Składniki:
150 ml śmietanki kremówki 30% ( ja dałam 200 ml)
2 łyżki miodu (obojętnie jaki macie)
400 g czekolady( dałam 2 całe tabliczki+dosypałam gorzkie kakao)
50 g masła lub margaryny
80 g kakao do obtoczenia
Przygotowanie:
Śmietankę kremówkę wlewamy do rondelka i podgrzewamy.
Gdy się już zagotuje dodajemy 2 łyżki miodu. Wszystko razem podgrzewamy.
Zdejmujemy z ognia, dodajemy połamaną czekoladę (+kakao)
i intensywnie mieszamy do rozpuszczenia,
W filiżance zalewamy 2 łyżeczki kawy i studzimy,
Gdy wszystko ostygnie i zgęstnieje dodajemy nasz wywar z kawy, mieszamy razem.
Na sam koniec dodajemy miękkie masło i jeszcze raz wszystko razem mieszamy.
Wlewamy do płaskiego szklanego naczynia na wysokość mniej więcej 5 cm.
Studzimy całą noc w lodówce + około 1 godziny w zamrażalce.
W osobnej miseczce wysypujemy kakao.
Po zastygnięciu łyżką bierzemy po kawałku i formujemy kulki (dobrze jest wcześniej ręce namoczyć w kakao, masa nie będzie przylegać) , następnie obtaczamy nasze kulki w kakao i odkładamy.
Gdy trufle są gotowe najlepiej trzymać je w lodówce.
Polecam :)
Może ktoś z was się z kusi, lub może ktoś z was już robił, może się wypowiedzieć, poczytam jak wam wyszły pierwsze trufle :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz